Wywiad z Martiną Stoessel

- Jak wam poszło kręcenie nowej serii?

- Fantastycznie! Ma nadzieję, że fanom ten sezon spodoba się tak samo jak nam.

 

- Co myślisz  ostrojach bohaterów serialu?

- Uważam, że wszystkie stylizacje są bardzo dobrze dobrane do każdego z nas. Z pewnością fani będą chcieli mieć podobne, Violetta stopniowo zmienia swój styl, a jej zmiana wyglądu odzwierciedla wewnętrzną przemianę.

 

- A twój styl odzwierciedla Twoją postać?

- Nie, ubieram się zupełnie inaczej niż Violetta, ona jest bardzo kobieca, lubi nosić spinki odo włosów i nosić pastelowe ubrania. Mój styl jest bardziej rockowy.

 

- Kto jest Twoją ikoną mody?

- Miley Cyrus, ona właśnie ubiera się rockowo.

 

- Twoje rady w kwestii mody dla czytelników?

- Starajcie się być oryginalni. Myślę ,że to świetna sprawa bawić się modą.

 

- Twój ulubiony dodatek?

- Różowa szminka, noszę ją zawsze przy sobie. 

 

- Violetta w serialu dużo śpiewa i tańczy. tak jest też w twoim życiu?

- Jeszcze pytasz, oczywiście! Za pomocą muzyki wyrażam swoje emocje. Kiedy jestem smutna śpiewam.

 

- Grasz na jakiś instrumentach muzycznych?

- Kocham gitarę i chciałabym się nauczyć na niej grać, ale w tej chwili nie mam czasu na naukę.

 

- Co lubisz robisz w wolnym czasie?

- Spotykam się z przyjaciółmi, wychodzą gdzieś z rodziną, śpiewam i tańczę. Muzyka jest podstawowym elementem mojego życia. Jestem zawsze z muzyką na planie "Violetty" i poza nim.

 

- Twoje marzenie?

- Bycie piosenkarka jak Miley Cyrus. Śpiewać i tańczyć na scenie, poczuć te emocje. 

 

- Jakiej muzyki słuchasz oprócz Miley Cyrus?

- Uwielbiam Justina Biebera

 

- Chciałabyś się z nim spotkać?

- Tak, to moje największe marzenie. Gdybym go zobaczyła zemdlałabym na miejscu, ale byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie.

 

- Trzymam kciuki.